sobota, 22 września 2007

Krawców Wierch: 07.07.2007

Kolejna wycieczka zorganizowana przez Koło Miejskie PTTK w Mikołowie. Z Łazisk wyjeżdżamy już o siódmej i po 2,5 godzinnej jeździe jesteśmy w Złatnej. Niebieski szlak prowadzi najpierw doliną ale wkrótce zmienia się w dość męczące podejście (no, w zasadzie dla mnie większość podejść jest męczących :) Pogoda - trochę słońca, więcej chmur, dość silny wiatr - do chodzenia w sam raz, ale przy dłuższych postojach robi się zimno. Wynagradzają to dalekie widoki na Małą Fatrę i Tatry.

Bacówka na Krawców Wierchu jest niewielka i ładnie wkomponowana w krajobraz, przystajemy tu na chwilę. Dalej idziemy granicznym, żółtym szlakiem przez Grubą Buczynę, Wielki i Wilczy Groń na Trzy Kopce. Szlak biegnie grzbietami, ale i tak zaliczamy sporo zejść, no i późniejszych podejść. Przy ścieżce sporo jagód - już dobre, choć chyba warto byłoby przyjechać tu ze dwa tygodnie później.

Z Trzech Kopców czerwonym szlakiem przechodzimy na Rysiankę.Tu herbata za 3 zł (dobra), ale dość mały wybór jedzenia, zostajemy przy kanapkach. Widoki dalej piękne.

W ciągu godziny schodzimy czarnym szlakiem do Złatnej gdzie podjeżdża po nas autobus. W domu jesteśmy około 20:30.











Schronisko "Rysianka"


Stary Dwór w Złatnej, obecnie leśniczówka

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Witaj, Villeno. Jak pięknie! A ja tak kocham góry i wędrówki. Będę sobie tu zaglądać częściej. Na razie całuski. Jola