Zazwyczaj na Skrzyczne wchodziliśmy od strony Szczyrku, tym razem decydujemy się na wejście niebieskim szlakiem z Lipowej. Ruszamy o 11:40 i po niecałych 2 godzinach jesteśmy na szczycie - droga zajęła nam pół godziny mniej niż wynikało z mapy.
Przed schroniskiem spędzamy kolejną godzinę i o 14:20 zielnym szlakiem kierujemy się na Malinowskie Skały. Dalej przez Magurkę Wiślańską i Magurkę Radziechowską i zielonym szlakiem schodzimy do Ostrego.
Ostatnie zejście jest dość nieprzyjemne, droga rozjeżdżona i pełna sypkich kamieni. Dobrze, że zabraliśmy kijki, bez nich szłoby się fatalnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz